Kolejny wyjazd do szpitala tak bym chciała żeby wszystko było dobrze . Irminka miała przejeść operacje jadąc karetka do Poznania miałam nadzieje , że będziemy mieli to za sobą. Kiedy dojechaliśmy na miejsce poszliśmy do lekarzy informując ich , że przyjechaliśmy na operacje serca . Na twarzy lekarza pojawiło się zdziwienie i usłyszałam , że operacji nie będzie . Zrobiono echo i mogliśmy wrócić do domu .
Przez chwile miałam wrażenie , że robią sobie z nas żarty . Niestety do operacji okazało się daleka droga ,dlatego , że przed zabiegiem Irminka musiała przejść zabieg cewnikowania serca pod narkozą czyli cała diagnostykę . Lekarze musieli obejrzeć serce Irminki .
Tak naprawdę do domu wróciliśmy z informacja , która już od dawna znaliśmy czyli serduszko do operacji . Byłam trochę zła na lekarkę , która umawiała nas z Poznaniem ,dlatego , że blednie przekazała nam informacje . Powiedziała , ze jedziemy na operacje bo córeczka ma dużą dziurę w sercu a wykonano dziecku podstawowe badanie echa serca .