sobota, 30 lipca 2016

Nieobecna ale zmotywowana



Troszkę mnie obecna , ale za to wypoczęta , uśmiechnięta .
Teraz mama bierze się za siebie , skoro  mojej Irminie udało sie przytyć to czemu mi się ma nie udać. Matka postanowiła , że kilka kilo przytyje   , wyjdzie mi na dobre . Może w końcu waga drgnie
Lato w pełni , a ja wypoczywam .
Troszkę odpoczynku jeszcze nikomu nie zaszkodziło  .
A ja dalej planuje , w głowie rodzą się nowe i świeże pomysły . Szykuje sie remont
W końcu w młodym ciele młody duch  , chyba jakoś tak szło to przysłowie .
Irmina miała ostatnio , brzydka zmianę ropna na ustach , ale maść z antybiotykiem czary mary , nie do wiary , zmiany prawie nie ma .
Duzo nie będę pisać , bo weny nie mam , jakoś wypadłam z rytmu ale nadrobię pewno to .
Do zobaczenia w , krotce .
                                          

sobota, 2 lipca 2016

Mamy sie dobrze

Wróciliśmy i mamy się dobrze nawet bardzo dobrze , choć na początku po zabiegu to tak ładnie nie wyglądało , usunięto Irmince 14 ząbków a ja jak zwykle pisze opóźniony post  .
Na początku wszystko wyglądało jak z filmu piła 4 teksańska masakra , ale daliśmy rade .

No kto jak nie my ...Oby było cały czas tak dobrze , odporność cały czas podnosimy jeździmy już 3 lata na immunoglobuliny i długo chyba jeszcze pojeździmy  .
Dziąsła się pięknie goja , tylko jeszcze szwy się musza pogoić.
Teraz dużo odpoczywamy , spacerujemy i mamy wakacje  .

 Zdjęcie użytkownika Anita Rychlicka.