Troszkę mnie obecna , ale za to wypoczęta , uśmiechnięta .
Teraz mama bierze się za siebie , skoro mojej Irminie udało sie przytyć to czemu mi się ma nie udać. Matka postanowiła , że kilka kilo przytyje , wyjdzie mi na dobre . Może w końcu waga drgnie
Lato w pełni , a ja wypoczywam .
Troszkę odpoczynku jeszcze nikomu nie zaszkodziło .
W końcu w młodym ciele młody duch , chyba jakoś tak szło to przysłowie .
Irmina miała ostatnio , brzydka zmianę ropna na ustach , ale maść z antybiotykiem czary mary , nie do wiary , zmiany prawie nie ma .
Duzo nie będę pisać , bo weny nie mam , jakoś wypadłam z rytmu ale nadrobię pewno to .
Do zobaczenia w , krotce .