sobota, 14 lutego 2015

I co dalej ???

Poszukuje sensownych rozwiązań , czas biegnie nieubłagalnie szybko dopiero mieliśmy święta Bożego Narodzenia a już mamy połowę lutego i coraz to bliżej do wiosny na , którą nie tylko ja ale i my wszyscy oczekujemy , kiedy wreszcie zrzucimy z siebie kurtki , szaliki i ciepłe kozaki .

Ja nadal w pogoni , lekarze , szpitale , badania    głowa zajęta rozmyślaniem tak żeby się nie zgubić . Wszystko mam do zrobienia można  powiedzieć , że na wczoraj . Wizyta u pani Neurolog nic nowego nie wniosła skierowania nie otrzymaliśmy , młoda przeszła zapalenie oskrzeli i jelitówke .
Podejmuje dalsze starania o wykonanie rezonansu oby się udało . Diagnostyka jest ważna nawet bardzo , wszystko jak na złość . Irminka jest po podaży immunoglobulin , skierowanie musi być na rezonans pozostaje czekać do poniedziałku , wykonam Tell na radiologie i w tedy będzie wiedziała wszystko .

Tak więc biegnę dalej , może po drodze złapie szczęście , którego nam ostatnio brakuje  .
Jakiś nas ostatnio prześladuje pech  , którego trzeba wygonić .
Zawsze jak idzie to idzie to idzie dobrze , a jak żle to parami .
Mam nadzieje , ze niedługo ta pechowa karta się odwróci .


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz