środa, 11 września 2013

Jesienne spowolnienie

Pogoda w miarę ładna ,ja troszkę zabiegana , wiec dzisiaj post będzie krótki. Troszkę zero czasu mam ostatnio ,żeby usiąść i napisać co u malutkiej . Irminka wczoraj miała stan podgorączkowy ,ale już dostaje leki i jest na razie ok .Mnie choróbsko dalej się trzyma i nie ma zamiaru sobie pójść . w piątek musze podjechać do naszego kardiologa ,po wypis i będziemy konsultować malutką ze Szczecinem. Wczoraj przyszedł nasz nawilżacz powietrza , zbliża się okres palenia w piecach wie pomieszczenie trzeba będzie nawilżać. Kończę na dzisiaj bo nie mam siły pisać .Zmęczenie daje się ostatnio we znaki mi ,od 3 tygodni biegam i załatwiam wszystkie ważne sprawy  ,ale na szczęście jutro jestem w domku  .dobranoc moi mili .

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz