Wakacje , lato to wymarzony czas do tego by odpocząć . Odpoczynek u nas jak praktycznie co roku , plaża nad jeziorem , plusk wody i to piekące słońce , które każdego dnia wdziera się przez okno do naszego domu . Tak włośnie spędzamy wakacje , troszkę plaży , piaskownica , trampolina .
Irminka ostatnio bardzo się buntuje , zrobiła się bardzo marudna i płaczliwa ciężko ja czym kolwiek zabawić .
Jednym właśnie takim sposobem była właśnie plaża i jeziorko na którym Irminka była pierwszy raz
, świetnie się bawiła , biegała z dziećmi i była ogólnie zadowolona .
Pierwsza kąpiel w jeziorze nie była dla niej straszna tym bardziej ze była w gronie osób , które zna .
Tylko niestety mamusie tak przypiekło słońce że plecy aż mnie szczypią .
Mamy troszkę spraw do załatwienia w poniedziałek konsultacja z rehabilitantem , wtorek wyjeżdżamy do szczecina a potem kolejny wyjazd do naszego kardiologa z wypisami , i tak nam minie kolejny tydzień .
Irminka przez pobyty na plaży nabrała jeszcze większej pewności siebie , pokazywała na każdym kroku jaka jest dzielna i wchodzi śmiało za braciszkiem do zimnej wody .
Musze wam się przyznać że ta pewność siebie poszła w dwie strony ponieważ na mnie też to zadziałało , odważyłam się pierwszy raz od ponad 5 lat ubrać spodniczkę , dziwnie się na początku czułam , ale szybko przywykłam . Zauważyłam że dzieciakom się podoba mama w spodniczce , wspólne kąpiele w jeziorze .
Irminka dzielnie samodzielnie chodziła po plaży bawiła się z dziećmi i pluskała się w wodzie , w czasie kiedy mama z kocyka obserwowała ja .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz