Kiedy wszyscy przygotowywali się do świat , my walczyliśmy z paskudę na nosie zwanym gronkowcem .
Kolejna ropna zmiana na nosku , która zmywała mi sen z powiek .
Tak paskudnie zaczęła się u nas wiosna , za oknem piękna pogoda a my zmuszeni byliśmy siedzieć w domu . Irminka świat oglądała z okna . Czekając z utęsknieniem aż wróci do dzieci .
Parę dni w przedszkolu i matka postanowiła się rozchorować . .Tym razem mnie chwyciła grypa
Ledwo stojąca na nogach z ogromnym bólem głowy do tego Irminka zaczęła zwracać Praktycznie przespałyśmy cały dzień . I tak nam minął wczorajszy dzień . Dzisiaj trochę lepiej Irminka już nie zwraca tylko jeszcze ja próbuje dojść do siebie .
Kolejna ropna zmiana na nosku , która zmywała mi sen z powiek .
Tak paskudnie zaczęła się u nas wiosna , za oknem piękna pogoda a my zmuszeni byliśmy siedzieć w domu . Irminka świat oglądała z okna . Czekając z utęsknieniem aż wróci do dzieci .
Parę dni w przedszkolu i matka postanowiła się rozchorować . .Tym razem mnie chwyciła grypa
Ledwo stojąca na nogach z ogromnym bólem głowy do tego Irminka zaczęła zwracać Praktycznie przespałyśmy cały dzień . I tak nam minął wczorajszy dzień . Dzisiaj trochę lepiej Irminka już nie zwraca tylko jeszcze ja próbuje dojść do siebie .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz