U nas troszke lepiej a to dlatego, że Irminka zaczyna jeść .Nie je jeszcze tak dobrze ale zawsze coć zje i ma coś na żołądku.Zastanawiałam sie co moge zrobić jeszcze żeby nie łapała infekcji ,ale bez pomocy lekarzy to sie nie uda.Kardiolog podsunoł pomysł i z Irminką pojade do poradni zaburzen odporności jak wyzdrowieje .Mam nadzieje ,że coś wymyśla żeby nie było aż tylu infekcji i tak częstych .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz