Staram się nie narzekać , ale czasami przychodzi taki moment kiedy człowiek opada z sił .
Wszystko było by ok gdyby nie przyplątał się do nas znowu ten wstrętny paskud .
Ostatnio Irminkę dopadło straszne zmęczenie , brak apetytu , nie chętnie ćwiczyła na rehabilitacji .
Byłam przekonana , że weekendowy odpoczynek postawi młoda na nogi .
Chyba jednak się myliłam , rano kiedy tupciuś wstał zauważyłam na jej nosku taka rankę jak by obtartą na , której wisiał bąbel z osoczem , po czym pękł i wylała się treść.
Po jakiejś pól godz. ponownie zbudował się bąbel z płynna zawartością i kiedy Irminka obtarła ręka nosek po raz kolejny pękł i wylała się zawartość .
Niedawno pisałam ja Irminka przeszła ropne zapalenie skóry na policzku .
Dopadło ja to samo tym razem na czubku noska .
Całe szczęście , że posiadam maści przepisane od pani dermatolog .
Smarujemy , obserwujemy zmiana zrobiła się czerwona i strup .
Wiec póki co pozostaniemy w domu do momentu wyleczenia zmiany .
Synek również niedawno przeszedł infekcje wymioty , które męczyły go od wieczora do rana .
Dzieciaczki się pochorowały na zmianę , synkowi przeszło za to Irminkę dopadło .
Najważniejsze , że Irminka nie gorączkuje .
Pozostaje nam smarowanie zmiany świetna maścią i póki co siedzenie w domu .
Na dworze deszczowo . Irminka zerkając w okno pokazuje na główkę , ze będzie ubierać czapkę i na okno , że chce iść na dwór . Póki co musimy odpuścić sobie dwór przedszkole i poczekać na lepsze czasy i poprawę .
Akcja zakrętka dla Irminki jest cały czas aktualna serdecznie zapraszamy do zbierania plastikowych zakrętek . zebraliśmy już nawet ładna ilość .
Również możecie przekazać 1% podatku dla Irminki z góry serdecznie dziękujemy .
Wszystko było by ok gdyby nie przyplątał się do nas znowu ten wstrętny paskud .
Ostatnio Irminkę dopadło straszne zmęczenie , brak apetytu , nie chętnie ćwiczyła na rehabilitacji .
Byłam przekonana , że weekendowy odpoczynek postawi młoda na nogi .
Chyba jednak się myliłam , rano kiedy tupciuś wstał zauważyłam na jej nosku taka rankę jak by obtartą na , której wisiał bąbel z osoczem , po czym pękł i wylała się treść.
Po jakiejś pól godz. ponownie zbudował się bąbel z płynna zawartością i kiedy Irminka obtarła ręka nosek po raz kolejny pękł i wylała się zawartość .
Niedawno pisałam ja Irminka przeszła ropne zapalenie skóry na policzku .
Dopadło ja to samo tym razem na czubku noska .
Całe szczęście , że posiadam maści przepisane od pani dermatolog .
Smarujemy , obserwujemy zmiana zrobiła się czerwona i strup .
Wiec póki co pozostaniemy w domu do momentu wyleczenia zmiany .
Synek również niedawno przeszedł infekcje wymioty , które męczyły go od wieczora do rana .
Dzieciaczki się pochorowały na zmianę , synkowi przeszło za to Irminkę dopadło .
Najważniejsze , że Irminka nie gorączkuje .
Pozostaje nam smarowanie zmiany świetna maścią i póki co siedzenie w domu .
Na dworze deszczowo . Irminka zerkając w okno pokazuje na główkę , ze będzie ubierać czapkę i na okno , że chce iść na dwór . Póki co musimy odpuścić sobie dwór przedszkole i poczekać na lepsze czasy i poprawę .
Akcja zakrętka dla Irminki jest cały czas aktualna serdecznie zapraszamy do zbierania plastikowych zakrętek . zebraliśmy już nawet ładna ilość .
Również możecie przekazać 1% podatku dla Irminki z góry serdecznie dziękujemy .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz